Maseczki BIELENDA

    Dziś trochę o maskach Bielendy. Ostatnio dużo mówi się o pielęgnacji z użyciem węgla aktywnego i jego szczególnych właściwościach. Dlatego postanowiłam sprawdzić maseczki, które zwą się CARBO DETOX. 

Pokrótce napiszę parę słów o właściwościach jakie posiada węgiel aktywny i dlaczego jest obecnie tak modny w kosmetologii. 

WĘGIEL AKTYWNY ( activated charcoal ) - stosowany jest w kosmetyce ze względu na jego łatwość otrzymania, szerokie zastosowanie.
W kosmetyce wykorzystywany jest węgiel pylisty, ma on właściwości kojące, rozjaśniające, antybakteryjne. Ponadto pochłania sebum, oczyszcza z zrogowaciałego naskórka. 

Spośród dostępnej całej gamy produktów z węglem aktywnym, wybrałam do testów trzy maski węglowe BIELENDY.  

     PEEL- OFF z serii CARBO DETOX - Aktywny węgiel, różowy grapefruit (opakowanie z czerwonymi napisami) jest to maska działaniu detoksykującym. Producent zaleca stosowanie jej przy cerze mieszanej i tłustej, ma ona przeciw działać powstawaniu wyprysków. Maskę po nałożeniu można ściągnąć w jednym kawałku. Producent podaje na opakowaniu, że ma wystarczyć na 2 zastosowania. 

Niestety maseczka nie przypadła mi do gustu. Plus to, że można ją łatwo ściągnąć, nie pozostawia na skórze czarnych śladów. Nie zauważyłam, żeby jakość w szczególnych sposób wpłynęła na kondycje skóry poprzez je oczyszczenie i nawilżenie. Niestety węgiel w maseczce jest dopiero na dziewiątym miejscu w składzie. Maseczkę oceniam jako przeciętną. Opakowanie nie wystarczyło mi na dwa zastosowania jak pisze producent, raczej na jedno konkretne.

    Oczyszczająca maska węglowa z serii CARBO DETOX - Aktywny węgiel, glinka zielona (opakowanie z zielonymi napisami) ma za zadanie również detoksykować i zwężać pory. Przeznaczona jest do skóry mieszanej i tłustej. Producent obiecuje, że skóra po zmyciu powinna być idealnie matowa, pełna blasku, niedoskonałości zredukowane, a pory zwężone. 

Jak dla mnie maska na plus, skóra oczyszczona, gładka. Skład lepszy od poprzedniej maski - siostry, na drugim miejscu w składzie glinka kaolin, na czwartym węgiel- Carbon Black.

Obydwie maski proponuje nakładać w łazience, najlepiej przed póściem pod prysznic.

    Maska metaliczna z serii SILVER DETOX również do cery mieszanej i tłustej. W opisie na opakowaniu powinna zawierać nano srebro, węgiel aktywny oraz cynk. Ma zadania takie jak poprzednie, ponadto ma redukować wydzielanie sebum, matowić w sposób widoczny cerę. 

Jak dla mnie maska również na plus, do zmycia po 10 minutach. Skóra faktycznie oczyszczona, może nie tak dogłębnie jak obiecuje producent. Pory delikatnie zwężone. Matowi skórę tylko na chwilę. Ma fajny skład, na drugim miejscu glinka, na siódym wegiel aktywny i ósmym, dziewiątym cynk i nano srebro.