beauty kuferek

   Zaczyna się sezon grypowy zatem czas wzmocnić odporność . Co roku w lipcu i w sierpniu przygotowuję własnoręcznie soki z aronii i syropy z kwiatów czarnego bzu. W tym roku sezon zbierania kwiatów czarnego bzu zaczął się szybciej, bo już w połowie czerwca zbierałam wspaniałe koszyczki kwiatów. Syrop z czarnego bzu to prawdziwy rarytas w moim domu. Dzieciaki go uwielbiają, zawsze przed snem dostają łyżkę do wypicia. Ponadto świetnie smakuje latem rozcieńczony z wodą, a zimą świetnie smakuje z herbatą. M...m... pychotka.    W Anglii przetwory z czarnego bzu są bardzo popularne, ja nie robiłam, ale w internecie znalazłam przepisy na naleśniki z czarnym bzem, które też ponoć wyśmienicie smakują.     Należy pamiętać, że nie wolno spożywać owoców i kwiatów czarnego bzu na surowo, trzeba poddać je obróbce termicznej . UWAGA ALERGICY -Kwiaty z czarnego bzu i owoce czarnego bzu mogą uczulać. Syrop z czarnego bzu ma wiele właściwości m.in. pozwala wzmocnić organizm w trakcie infekcji, d

Ostatnio przeglądając gazetkę z Biedronki zauważyłam, że pojawiły się w dyskoncie lakiery hybrydowe NIUQI,  których cena mnie ,,powaliła,,. Szok. Ich cena to 9,99zł za opakowanie 5ml. Musiałam wypróbować. Na początek zakupiłam dwa kolory fiolet i szary. Tych kolorów w sumie można zakupić 20, prócz kolorków są jeszcze baza i top. Pisząc dzisiejszy post przeglądałam opinie na forach. Lakier ma wiele pozytywnych komentarzy. Mnie również przypadł do gustu i na pewno przy najblizszej okazji zakupie sobie jeszcze parę kolorów, może też wyprobuje bazę i jakiś top, które na forach również mają pozytywne opinie. Nie spojrzałam tylko czy top występuje w kilku rodzajach, czy też jest tylko jeden standarowy, muszę to koniecznie sprawdzić. Moje hybrydy na paznokciach mają już tydzień i muszę przyznać, że nic nie odpryskuje. Jestem osobą aktywną w domu, więc przeszły test mycia okien, wielokrotnego mycia naczyń, test z detergentami i ku mojemu zdziwieniu nic się z nimi nie stało. Kolory

   Dziś chciałabym Wam napisać parę słów o aronii, która przez lata nie była doceniana przez nas. Teraz coraz częściej się o niej mówi, pisze. Ja od dwóch lat przygotowuję soki z aronii, w sezonie jesienno-zimowym są niezastąpione. Aronia jako krzew jest łatwa w uprawie, odporna na przymrozki. Sama chyba w następnym roku zasadzę przed domem dwa krzaki. Aronia uważana jest za najbogatsze źródło przeciwutleniaczy wśród dostępnych owoców.     Aronia stanowi ważne źródło witamin tj. C, B1, B2, B6, niacyny i kwasu pantotenowego.  Jest doskonałym źródłem błonnika, zawiera pierwiastki tj. magnez, żelazo, cynk, wapń. Aronia stosowana jest w profilaktyce chorób układu krążenia, chorób serca, polecana jest osobom po zawałach, cukrzykom, ma działanie antynowotworowe, chroni przed nadmiernym promieniowaniem, stosowana jest przy zatruciach metalami ciężkimi. Owoce aronii doskonale nadają się na soki, dżemy, powidła. Ja z owoców aronii sporządzam sok, który w sezonie grypowym jest nie

   Po długiej nieobecności powracam z nowymi inspiracjami. Dziś chciałabym się z Wami podzielić moim odkryciem jakim są bańki chińskie . Ostatnio nabyłam sobie zestaw czterech gumowych baniek. Zamówiłam je przez internet w aptece <Dbam o zdrowie>, ich cena to 26,99 zł. Można je też dostać na allegro. Są dwa rodzaje baniek chińskich: gumowe i silikonowe. Ja testowałam gumowe, które cenowo są tańsze. Na forach wyczytałam, że łatwiej wykonuje się masaże bańkami silikonowymi. Rezultaty masażów są widoczne już po kilku zabiegach. Ja wykonuję masaż bańką dwa razy w tygodniu, już po pięciu zabiegach widoczne było u mnie zmniejszenie cellulitu /żałuję tylko, że zapomniałam zrobić zdjęcia mojego cellulitu przed zabiegami z bańką/.     Bańki chińskie można używać do masażu oraz stawiać w miejscach akupresurowych, dzięki czemu można osiągnąć lepsze rezultaty poprzez lepszą stymulacje właściwych ośrodków mózgowych. W opakowaniu baniek, które zakupiłam znajduje się ulotka wraz z

   Ostatnio w drogerii Rossmann natknęłam się na fajny krem. Szukałam czegoś na dzień, a że mam cerę wymagającą, ciężko znaleźć mi krem, który nie spowoduje, że cera będzie tłusta i nie pozostawi mi pamiątek w postaci zaskórników i innych ,,wulkanów" na twarzy. Postanowiłam ponownie wypróbować kolejny kosmetyk z Alterry. Nazwa Alterra fluid nawilżający może zmylić. Nie jest to klasyczny fluid, który jest na pigmentowany i przeznaczony do danego koloru cery.  O tej marce wspominałam wcześniej w jednym  z moich postów. Alterra to kosmetyki, które są na każdą kieszeń, ,,nie biją ceną po oczach", mają fajne składy, nie zawierają syntetycznych barwników, substancji konserwujących, silikonów i parafiny, można je nabyć tylko w drogeriach Rossmann.      Aletrra Fluid nawilżający do twarzy OCZAR & KWIAT LOTOSU 50 ML przeznaczony jest do zanieczyszczonej skóry osób dorosłych. W składzie zawiera kwas salicylowy, ekstrakt z kory wierzby czarnej. Kwas salicylowy pomaga zwalcz

  Dziś chciałam się z Wami podzielić moimi ulubionymi książkami, do których ciągle powracam.  Te dwie pozycje są wspaniałymi poradnikami o zdrowym żywieniu, jego wpływie na urodę i zachowanie witalności życiowej. Każda z nas, która szuka inspiracji do zmiany swojego życia  powinna sięgnąć po każdą z nich. Życie jest przygodą, dlatego warto wprowadzać zmiany i próbować nowych sposobów na życie.   Pierwsza z książek to ,,Młoda bez skalpela" autorstwa Nigmy Talib . Autorka jest doktorem naturopatii i medycyny estetycznej, od lat pomaga ludziom uświadamiając jak ważne jest właściwe odżywianie i jaki ma wpływ na wygląd naszej skóry. W książce przedstawia tz.,,cztery twarze starzenia", z których można wyczytać nietolerancję pokarmową. Ponadto zawiera wiele wskazówek na temat prawidłowo działającego układu hormonalnego, jelit oraz przyczyn stanu zapalnego w organizmie. Autorka skupia się na prawidłowym odżywianiu i jego wpływie na wiele cywilizacyjnych chorób między

Zima jest zmorą dla mojej skóry. Centralne ogrzewanie wysusza moją skórę jak suchara. Skóra się łuszczy, jest szorstka, szara i podrażniona. Co roku szukam czegoś co przyniesie ulgę i pomoże rozwiązać problem. Wypróbowałam wiele balsamów, ale ostatnio trafiłam na coś co na chwilę obecną jest u mnie numerem jeden to olejek do ciała z drogerii ROSSMANN- ALTERRA BEAUTY OIL ROKIETNIK BIO & AMARANTUS . Uwielbiam go stosować po kąpieli, świetnie nawilża skórę, poprawia jej napięcie, elastyczność i regeneruje. Ma delikatny zapach, nie pozostawia na skórze lepkiej warstwy, nie brudzi ubrań. W składzie ma olej z rokietnika i amarantusa. Nie wiem jak mogłam zapomnieć o moim ulubieńcu jakim był kiedyś olej z rokietnika. Pamiętam jak cztery lata temu borykałam się z blizną na nodze, to właśnie stary babciny sposób w postaci oleju z rokietnika bardzo mi pomógł. Dwa razy dziennie wcierałam w bliznę, dziś blizna jest niewidoczna. Wracając do olejku z ALTERRY, zanim na niego trafiłam jak zawsze p