Dzisiaj o moich ulubiencach. Jakiś czas temu zakupiłam masażer oraz kamień gua sha. Czytałam same pozytywne opinie i postanowiłam wypróbować na sobie. Wałki jadeitowe mają wiele właściwości, wspaniałe wspomagają wchłanianie kosmetyków poprzez pobudzenie krążenia. Polecane są osobą, które borykają się z opuchlizną twarzy. Prawidłowo wykonany masaż wspomaga prawidłowywy przepływ limfy. Faktycznie u mnie same zalety. Często borykam z opuchlizną pod oczami, rano masaż wałkiem wyciągniętym z lodówki przynosi ulgę i modeluje mi twarz. Dodatkowo wieczorem uwielbiam nałożyć serum lub olejek konopny lub inny i wmasować go kamieniem. Skóra po takim zabiegu jest mega nawilżona, gładka. Jeśli zastanawiacie się czy kupić, to z ręką na sercu Wam szczerze polecam. Co do masażu zaczynamy go od brody w stronę uszów, ku górze. Najpierw jedna strona twarzy potem drugą. Na YouTube jest wiele filmików, które pokazują jak prawidłowo wykonać masaż kamieniem i wałkiem.
Dziś chciałabym Wam opisać w kilku słowach podkład wygładzająco- kryjący NIUQI z Biedronki, na który natrafiłam przypadkowo. Zapłaciłam za niego 14,99zł w promocji, normalna cena to 16,99zł. Nie wiem do końca ile jest kolorów, ponieważ na półce znalazłam testery w trzech odcieniach, być może kolorów jest więcej. Ja testowałam kolor 03- Naturalny. Cena podkładu jest przystępna. Producent na opakowaniu zapewnia nas, że podkład doskonale kryje bez efektu maski. Moim zdaniem krycie podkładu jest średnie, konsystencja kremowa łatwo się rozprowadza, nie roluje, nie waży się na twarzy, dopasowuje się do koloru cery i jest niewidoczny. Opakowanie na plus, w środku pompka, opakowanie szklane- bardzo wytrzymałe (przypadkowo zaliczyło zderzenie z podłogą pokrytą płytkami ;)). Myślę, że jak na kosmetyk z dyskontu to warto. Cena zachęca i jakość też fajna.
Ostatnio wiele czytam o kosmetykach vege. Przede wszystkim studiuje ich składy i sprawdzam czy faktycznie dają te same efekty co kosmetyki z no vege. W moim osiedlowy sklepie wpadła mi do ręki farba z Joanny Organic Naturia. Farba ma za zadanie odświeżyć kolor, nadać włosom świeżość i połysk. Producent obiecuje idealne pokrycie siwych włosów. Ponadto farba nie zawiera amoniaku i PPD, nie zawiera składników pochodzenia odzwierzęcego, ma nie podrażniać skóry głowy i chronić włosy. Farba faktycznie ładnie odświeża kolor, włosy są lśniące i gładkie. Zawsze po farbowaniu moja szczotka jest pełna włosów, tym razem było inaczej. Ponadto farba podczas farbowania nie gryzie swym intensywnym zapachem w nos. Nie podrażniła mi skóry głowy. Zatem polecam, ja zapewne kupię ja jeszcze nieraz. Moja ocena 🍁🍁🍁🍁
Komentarze
Prześlij komentarz