Złuszczanie naskórka. Węglowa pasta- żel do mycia twarzy TOŁPA GREEN DETOX. Peeling cukrowy BIELENDA
Po wakacjach czas posprzątać swoją cerę. Ostatnio skusiłam się i nabyłam dwa produkty do złuszczania naskórka. Jak zapewne wiecie peeling dwa razy w tygodniu całego ciała to podstawa pielęgnacji. Żaden balsam, krem nie będzie się dobrze wchłaniał, jeśli na skórze będzie zalegał martwy naskórek. Ja do testów wybrałam dwa produkty.
Pierwszy to węglowa pasta - żel złuszczająca do mycia twarzy TOŁPA GREEN DETOX. Przed zastosowaniem miałam trochę obawy, bałam się czy nie podrażni mi skóry. Kiedy nałożyłam produkt na twarz miałam wrażenie lekkiego szczypania. Mimo obaw produkt nie podrażnił mojej twarzy, ładnie zmył resztki makijażu, skóra stała się przyjemna w dotyku, nie była przesuszona.
Drugi produkt to cukrowy peeling do ciała- BIELENDA SUPER VELVET ROSE. Jak dla mnie produkt przeciętny. Nazwa i wygląd opakowania trochę wprowadziła mnie w błąd. Zapach nie przypomina mi zapachu róż. Po zastosowaniu skóra oczyszczona, miła w dotyku. W składzie na czwartym miejscu jest rosa canina (fruit) oil - olej z dzikiej róży, który ma właściwości wygładzające, przeciwzapalne, rozjaśniające. Ponadto zawiera euterpe oleracea (assai) fruit extract- ekstrakt z jagód acai, który zawiera aminokwasy, witaminy, minerały, przeciwutleniacze, aktywizuje kolagen do odnowy. Cena przystępna około 23 zł.
Komentarze
Prześlij komentarz